przyszedł mi do głowy pomysł:a gdyby tak zrobić małego poduszaka, mieszczącego się w małych rączkach? Potem w trakcie realizacji przyszedł mi kolejny pomysł. Zrobię mu rączki i nóżki.
Powiem Wam, że tworzenie nowych aMotków sprawia mi ogromną radość.
Pierwszy recenzent moich poduszaków, czyli mój synek, jest zachwycony małą kicią. Jeśli Wam też się spodobają małe przytulaki, to z największą przyjemnością moje ręce wezmą się do pracy i realizacji poduszaków dla Was :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Amotek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz