wtorek, 4 marca 2014

A może by tak kocyk, czyli powrót do korzeni ?

Moja przygoda z szydełkowaniem zaczęła się już prawie pięć lat temu. 
Pierwsze było oczko, łańcuszek, pierwszy pół słupek, słupek, no i KOCYK.
Sama nie wiem jak to było, że pierwsze co zrobiłam na szydełku to właśnie koc, nie kwiatek torebeczka serwetka, tylko właśnie kocyk dla mojej córki. Kolorowe włóczki kwadrat po kwadracie i powstał naprawdę fajny kocyk. Moja starsza córcia poczuła się pokrzywdzona więc wzięłam się ostro do pracy i zrobiłam koc również dla niej. Kolejne były robione już spontanicznie, przeważnie na prezenty. Gdy miał się urodzić mój syn, również złapałam za szydełko żeby wydziergać dla niego cieplutki miły, pierwszy kocyk dla mojego jeszcze nienarodzonego szczęścia. 
aMotkowe poduszaki  zaczęłam dziergać dzięki Julianowi, bo to dla niego zrobiłam pierwszego kota. W pewnym momencie ogarnęło mnie szaleństwo tworzenia poduszaków, którymi dzielę się z Wami. Daje mi to niesamowitą radość i satysfakcję, ale dla równowagi poduszeczek, przytulaczków już dwa tygodnie temu zaczęłam robić KOC. Stąd moja pierwsza myśl, powrót do korzeni, a czemu by nie? Koce to jest coś co zawsze lubiłam  robić stąd od pewnego czasu w mojej głowie i rękach dokonuje się kolejne szaleństwo KOC, KOC KOC...



Koc który Wam pokazuje już ma właściciela, ale robię kolejny w zupełnie innej tonacji, będzie miał inne kolory. Na zdjęcia przepraszam Was ale poczekajcie kilka dni gdyż wymaga jeszcze wykończenia, brakuje mu kilku centymetrów :)
Jak myślicie, czy koce powinny dołączyć do przytulaków poduszaków

Dobrej nocy Wam życzę, ja wskakuję pod mój kocyk, chwytam za szydełko i dalej dziergam cudeńka dla Was 

Pozdrawiam aMotek :)

wtorek, 25 lutego 2014

Witajcie.

Zawieszki, breloczki, moje nowe pomysły na dzierganie różności...


Dzisiaj postanowiłam, że napiszę trochę więcej o zawieszkach które ostatnio zaczęłam dziergać, nie ukrywam że z ogromną przyjemnością. Odzew na zawieszki mam, że się podobają, więc wydziergam jeszcze troszkę. dziś zastanawiałam się od której zawieszki się zaczęło, i przypomniałam sobie ze najpierw zrobiłam dla siebie sowę do telefonu a potem to już lawinowo poszło. Żeby było jasne o czym mowa to może zamieszczę poniżej zdjęcia dla tych co jeszcze nie widzieli, no i dla tych co już widzieli a jeszcze chcą zobaczyć hahaha...


słodziak miś

rozczochrany ptaszor

krecik(na specjalną prośbę mojej córci)

PTASZOR fluo

PTASZOR fluo 2
zawieszki robie z bardzo fajnej włóczki 
yarn art jeans
55% bawełna 45% polikaryl

kolorów jak widzicie tej włóczki jest do wyboru do koloru, więc jest w czym wybierać.
Chciała bym Wam też przybliżyć technicznie moje zawieszki.

zawieszki do telefonu mają wymiar 4,5 cm na 6,5cm wysoki

breloczki okrągłe nazwane prze zemnie pieszczotliwie PTASZORAMI mają średnicę 8 cm. :)


Pomysłów na nowe breloczki mam mnóstwo więc postaram się w miarę możliwości na bieżąco pokazywac wam nowości jakie pojawiają się w aMotku. 
Mam jeszcze do napisania zaległy post o kocach tych większych i tych malutkich ale o tym jutro :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie życząc spokojnej nocy.

aMotek :) 

niedziela, 16 lutego 2014

Gąsieniczka

Dawno mnie tu nie było, ale postaram się nadrobić zaległości w najbliższych dniach. Jak pewnie niektórzy wiedzą dziecko chore oznacza kompletny brak czasu na wszystko inne, co nie jest związane z cierpiącym szkrabem. Na szczęście to już za nami, synek czuje się dobrze, więc mogę wracać do pracy i nadrabiać zamówienia oraz realizować kolejne pomysły. 

W trudach braku czasu na dzierganie powstała gąsieniczka którą wam z największą przyjemnością chcę przedstawić. 




Gąsieniczka w całej swojej zielono-żółtej okazałości


Jeśli gąsieniczka się spodoba, to dołączy do poduszaków na zamówienie.


Pozdrawiam niedzielnie życząc cudownego, spokojnego wieczoru

aMotek :)

poniedziałek, 3 lutego 2014

GLIZDA   


KRÓLESTWO: jedyna w swoim rodzaju

TYP: nie mylić z wężem

GROMADA: poduszaki-zwierzaki

RZĄD: 82 rzędy

RODZINA: bezdomna

RODZAJ: 71cm

GATUNEK: GLIZDA





GLIZDA ma na imię Roo :)

                                                      Pozdrawiam, życząc miłej nocy
                                     
                                                                       aMotek


niedziela, 2 lutego 2014

Nowy poduszak do polubienia lub nawet pokochania i przytulenia

                                                    Mamut..



Jest kudłaty i straszny z niego śpioch :)


Mamut nie ma jeszcze imienia, no właśnie a może ktoś z Was ma pomysł jak go nazwać? :)

No i poszedł spać, a nie mówiłam że z niego śpioch. 
Dobrej nocy w takim razie życzymy, i do następnego zobaczenia pozdrawiamy

aMotek


sobota, 25 stycznia 2014

Wełniany kocur

Zima i nowy poduszak- wałeczek

Za oknem od rana pada śnieg, nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam ten widok. Nie powiem żebym szczególnie tęskniła choćby z ekonomicznego punktu widzenia ale cóż, jak zima to zima. Powinna być mroźna i ze śniegiem....

Już kilka dni temu udało mi się zrealizować kolejny pomysł na poduszaka w kształcie wałeczka. Lecz dopiero dziś udaje mi się go Wam przedstawić :)
 Pomysł na poduszaka narodził się w mojej głowie podczas robienia wałka pod drzwi balkonowe, jednak w połowie dziergania zabłysła mi lampka nad głową: i po sekundzie wiedziałam że to nie wałek pod drzwi powstanie lecz wełniany kocur będzie i już!!!
(tym oto właśnie sposobem, dalej będzie mi ciągnęło po nogach, bo wałka jak nie było tak nie ma hahaha. Jak to mówią szewc bez butów chodzi ?).

Kocur ma już nawet imię LEON, i chyba mu z nim do twarzy :)


Wymarzona pogoda na pierwszą wycieczkę Leona w saniach :)



LEON WIECZOROWĄ PORĄ 



Leon zadomowił się na dobre u nas bo mój dwu letni synek ma fioła na punkcie kici, dlatego każdy pierwszy kotek zrobiony przeze mnie jest jego ulubieńcem.

Obecnie jestem w trakcie realizacji kolejnego wałeczkowego poduszaka - zwierzaka - nie zdradzę jakiego mam nadzieję że już za parę dni sami zobaczycie.

Pozdrawiam zimowo i śnieżnie ale bardzo cieplutko :)
aMotek

piątek, 24 stycznia 2014

Witajcie
Dzień za dniem płynie szybciej niż bym chciała. Na pewno nie jestem sama z tym uczuciem i wiem, że wiecie o czym mowa...
Dlatego dopiero dziś znalazłam chwilkę, żeby nadmienić w tym miejscu o konkursie walentynkowym, ogłoszonym na moim profilu Facebook aMotek .

Kochani, nawet nie spodziewałam się tak wielkiego zainteresowania moimi poduszakami, no bo skoro tak wiele osób zdeklarowało udział w moim konkursie, to przecież dlatego, że chcą mieć mojego zakochanego poduszaka. Ogromna to dla mnie radość i motywacja do dalszego tworzenia, i realizowania waszych zamówień.

 Pamiętajcie konkurs trwa do 30 stycznia, następnego dnia ogłoszone będą wyniki.





Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
aMotek

niedziela, 19 stycznia 2014

Witam :)

Niedziela minęła mi z szydełkiem w ręku, niecała, bo jednak obowiązki dnia codziennego są niezmienne, ale jednak... Udało mi się w dniu dzisiejszym dokończyć poduszaka na okrągło, czyli miśka pandę. 



Miś panda ma średnicę ok. 30 cm, zrobiony jest włóczką akrylową, która jest miękka w dotyku i miła dla dzieci.  Tył  miśka jest zrobiony czarną włóczką (zapomniałam zrobić zdjęcie za co przepraszam następnym razem się poprawię i nie zapomnę). :)



Pozdrawiam bardzo serdecznie,
miłego wieczoru
aMotek



sobota, 18 stycznia 2014

Witajcie

Zrobiłam małego troskliwego niedźwiadka, którym trzeba się zaopiekować.




Do kogo pojedzie, jeszcze nie wiem, ale wiem że mam ochotę zrobić jeszcze inne zwierzątka z serduszkiem. aMotkowe  przytulanki.



Każdy przytulak jakiego zrobię jest inny, niepowtarzalny, jedyny. Nie mam wzorów, szablonów, wszystkie aMotki są tworzone z największą starannością, indywidualnie. Cały czas się uczę, szukam nowych włóczek, sprawdzam jaki efekt dadzą połączenia różnych włóczek i kolorów, które w danym momencie przyjdą mi do głowy. Jedyna niezmienna jest forma, jaką przyjęłam dla moich poduszaków- przytulaków. Zależało mi na tym, żeby były proste w swojej formie. Prostokąt, kwadrat, koło, trójkąt. Dzieci przez długi czas swojego życia rozróżniają proste formy, od małego uczy się je najpierw prostych figur geometrycznych. Sama mam troje dzieci, i może stąd mój pomysł na takie przytulaki. Widziałam co się im podoba, na co zwracają uwagę. Mój najmłodszy syn, za sprawą którego rozpoczęła się moja przygoda z aMotkami, jest dla mnie najlepszym recenzentem moich prac. Myślę, że moje przytulaki również wśród Was znajdą mniejszych i większych wielbicieli.



Pozdrawiam serdecznie
aMotek



środa, 15 stycznia 2014

Witam
Praca nad pistacjowym kotkiem zakończona. Kolejny kotek może zagościć na moim blogu
Nieoczekiwanie, postanowiła też pokazać się światu moja kotka Grey.

Chwilowo poduszaki będą musiały poczekać bo od jutra zabieram się do realizacji, kolejnego pomysłu...


Pozdrawiam bardzo serdecznie
aMotek

wtorek, 14 stycznia 2014

Witam w ten deszczowy wtorkowy dzień, pozdrawiam z uśmiechem i zdjęciem aMotków.




To wolne miejsce czeka na kota w kolorze pistacji, którego właśnie robię.
Pozdrawiam gorąco 
aMotek

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Małemu aMotkowi, wyrosły rączki i nóżki :)
przyszedł mi do głowy pomysł:a gdyby tak zrobić małego poduszaka, mieszczącego się w małych rączkach? Potem w trakcie realizacji przyszedł mi kolejny pomysł. Zrobię mu rączki i nóżki. 
Powiem Wam, że tworzenie nowych aMotków sprawia mi ogromną radość.




A Wy, co myślicie o małym poduszaku z rączkami i nóżkami?
Pierwszy recenzent moich poduszaków, czyli mój synek, jest zachwycony małą kicią. Jeśli Wam też się spodobają małe przytulaki, to z największą przyjemnością moje ręce wezmą się do pracy i realizacji poduszaków dla Was :)



Pozdrawiam bardzo serdecznie
Amotek

czwartek, 9 stycznia 2014

Oto zając a może królik, któż go wie...


Wczoraj pisałam,że mam kolejny pomysł zrealizowany i oto z największą przyjemnością Wam go prezentuję:




Mam nadzieję,że się Wam podoba kicający-poduszak 
Pozdrawiam
 aMotek


środa, 8 stycznia 2014

                                                       Witajcie !!!
Miałam być tu wczoraj, ale nie udało się. Proza życia mnie dopadła, czyli klasyczny brak czasu na wszystko. Ale dziś jestem, bo bardzo chciałam się z Wami podzielić moją włóczkową radością. Otóż wczoraj dotarła przesyłka z pięknymi, najcudniejszymi bawełnianymi włóczkami. Moja przygoda z nową włóczką zaczyna się więc od dziś, ponieważ już rozpoczęłam pracę nad nowym pomysłem. Wracając do włóczek, to nadal eksperymentuję, poznaję, łączę, co jest zresztą fascynujące, gdyż efekty tych pomysłów mnie samą zaskakują, ale bardzo pozytywnie. Włóczka, którą zamówiłam jest bardzo dobrej jakości. Zresztą, jak macie ochotę możecie Tutaj poczytać.Ja jestem nią zachwycona i nie mogę się już doczekać jak powstaną moje aMotkowe poduszaki.

Już wiem, że z pistacjowej powstanie kotek, z szarej może mysz, fioletową wykorzystam do zrobienia sowy. Myślę jeszcze o zrobieniu misia. 



Wczoraj udało mi się również dokończyć sowę, którą Wam z przyjemnością pragnę zaprezentować.
W tle za sową oczywiście moja nowa miłość- włóczki o bajecznych kolorach, od których nie mogę oderwać oczu. Dziś natomiast dokończyłam kolejny mój projekt...ale o tym w następnym poście.
Pozdrawiam
aMotek  

niedziela, 5 stycznia 2014

Witajcie niedzielnie, chciałam Wam dziś  pokazać zrealizowany prze ze mnie pomył mojej córci która poprosiła mnie o okrągłą sowę do przytulania. Początkowy zamysł  był taki, że sowa będzie niewielka mieszcząca się w dłoni, ale w trakcie realizacji gdy dokładałam nowe kolory sowa rosła i rosła ...i urosła do rozmiaru idealnie pasującego pod głowę mojej córeczki. Kolory to też jej pomysł, od początku do końca mówiła mi jak mam zrobić jej wymarzoną sowę. :)



przesyłam aMotkowe pozdrowienia.




piątek, 3 stycznia 2014

Witam wszystkich bardzo serdecznie, jednocześnie zapraszając do odwiedzenia mojego bloga, specjalnie stworzonego dla wszystkich tych, którzy szukają rzeczy wyjątkowych i niepowtarzalnych. Moje szydełkowe przytulaki robię z wielką pasją, którą chce się z wami podzielić.

Pierwszego kotka-poduszaka zrobiłam dla mojego syna. Gdy go skończyłam, okazało się, że mam pomysł na kolejnego, kolejnego... i w ten oto sposób jest już spora grupka dzieciaków, które pokochały moje przytulaki.